Sektor parków handlowych ciągle się rozwija
Na pytania odpowiada: Juliusz Wawrzyniak, Prezes w firmie Genesis Property będącej jednym z liderów na polskim rynku parków i innych mniejszych obiektów handlowych
Powierzchnie w parkach handlowych wynajmują przeważnie sieci, których oferta odpowiada na codzienne potrzeby konsumentów. Parki handlowe w czasie pandemii pozostawały otwarte, a gdy skutki pandemii zaczęły przygasać, rozpoczął się dynamiczny rozwój tej klasy aktywów, którego nie hamują perturbacje wywołane przez wojnę na Ukrainie. Co stoi za tak dobrą kondycją tego sektora?
W czasie pandemii parki handlowe i centra convenience pozostawały otwarte i były preferowanymi miejscami na zakupy. Dlatego ich właściciele radzili sobie lepiej niż właściciele centrów handlowych. Parki handlowe umożliwiają łatwy dostęp do lokali handlowych, ponieważ do większości sklepów można wejść prosto z parkingu. Nie ma części wspólnych. Bezpieczeństwo w takich obiektach jest większe niż w dużych centrach handlowych gromadzących na zamkniętej przestrzeni wiele osób.
Parki handlowe i inne małe obiekty mają także sporo dodatkowych przewag nad wielkopowierzchniowymi centrami handlowymi. Czynsze są niższe, a dzięki swojej lokalizacji parki są bardziej dostępne i umożliwiają realizację szybkich zakupów. Dzięki niższym czynszom możemy przygotować wyjątkową ofertę i do współpracy zaprosić nie tylko międzynarodowe marki, ale także lokalnych przedsiębiorców, co czyni z tych obiektów regionalne, rozpoznawalne centra zakupowe obejmujące swoim zasięgiem nawet kilka okolicznych miejscowości.
Dodatkowo mniejsze obiekty uzupełniają e-commerce, który nadal będzie się rozwijał, ale nie zagrozi w moim przekonaniu istnieniu tej klasy aktywów. Co więcej, część z sieci handlowych, które prowadzą internetowy handel wykorzystuje swoje naziemne sklepy jako pick-up pointy umożliwiające klientom wygodny odbiór zamówionych w sieci towarów. Mieliśmy i mamy sygnały od najemców, że chcą być obecni w parkach handlowych i zwiększać swoją obecność w regionach: jest w Polsce wiele miejsc pozbawionych do tej pory nowoczesnego handlu i dotyczy to zarówno małych i średnich miast, jak i obrzeży dużych ośrodków miejskich, gdzie nierzadko powstają nowe lokalizacje przewidziane pod zabudowę jedno i wielorodzinną. Parki handlowe to idealne formaty dla takich lokalizacji.
Czyli możemy powiedzieć, że rynek inwestycyjny w przypadku tej klasy aktywów jest zdrowy i silny?
Z całą pewnością. Genesis Property w najbliższym czasie odda do użytku pięć parków handlowych o łącznej powierzchni wynajmowalnej 31 400 mkw. Powstaną one w Ropczycach, Brzezinach, Rogoźnie, Gostyniu i Żaganiu. Znaczna część powierzchni w tych parkach jest już wynajęta zarówno przez międzynarodowe marki, jak i przez lokalnych przedsiębiorców, a w sprawie pozostałych wolnych lokali toczą się zaawansowane rozmowy. Jednocześnie otrzymujemy już sygnały ze strony wyspecjalizowanych funduszy inwestujących w mniejsze handlowe formaty świadczące o zainteresowaniu tymi aktywami.
Biorąc także pod uwagę inne parametry inwestycji oraz preferencje konsumentów, którzy chętnie korzystają z oferty parków, są one w tym momencie najbardziej atrakcyjnymi i bezpiecznymi aktywami dostępnymi na rynku nieruchomości komercyjnych.
Czy pandemia oraz późniejsze wydarzenia w gospodarce wzmocniły trendy, które na rynku były już wcześniej widoczne?
Konsumenci zawsze chętnie korzystali z dobrze dopasowanej do wymagań lokalnych społeczności oferty parków handlowych. Są to elastyczne aktywa, dużo bardziej przyjazne od dużych handlowych obiektów i to pod wieloma względami: konsumentom pozwalają na dokonanie potrzebnych zakupów, a także są otwarte na lokalnych przedsiębiorców, którzy często nie mogą sobie pozwolić na płacenie wysokich czynszów w centrach handlowych lub nie pasują do przyjętej przez właściciela strategii komercjalizacji i nie ma dla nich w takich obiektach miejsca. Teraz widzimy, że nawet te największe sieci handlowe, które do tej pory były obecne tylko w największych, core’owych galeriach handlowych zlokalizowanych w centrach dużych miast przygotowują formaty sklepów pasujące do lokalnych parków handlowych i w moim przekonaniu ten trend będzie się nasilał. Sieci handlowe chcą zwiększać udział swoich produktów w rynku, a jedną ze skutecznych dróg jest otwarcie sklepów jak najbliżej miejsc zamieszkania klientów w lokalizacjach, które do tej pory pozbawione były nowoczesnej oferty handlowej.